Nie przekłamuj tu nibyfaktów i faktów autentycznych.
Nigdy nie miałam statystykowego świata bez wad, bo niektóre wady podobaja mi się najbardziej.
Blebleble, powtarzania, powtarzanie. Zawsze Ci wszystko po miliard trzeba w głowie programować, tak się już nic tam nie trzyma, ni chwyta ścianek szaraczek.
ucieczka ? Zamknęłaś swoje wewnętrzno-czaszkowe brama piekieł.
Ratuj się kto może, a kto morze, niech zostanie.
Powiedz mi coś miłego, bo uciekłas do Poznania i nie mam z kim teraz chodzić na bale dla popaprańców i itp.
"Jednostka w sensie egzystencjonalnym, bytowym, osobowym." - kapusta też byt.
Chyba zapomniałaś droga Ktosiu, że statystyki odnoszą się do różnych rzeczy - jedności albo wszystkości.
Przecież może ona dotyczyć jednej konkretnej cechy mózgu w kontekście wirtualnym.
Nie segregujemy ludzi wedłuch ich przekroju osobowości w 117 procentach całej skali "bycia sobą w sobie". Zero szuflad, jedynie szafy.
Wtedy wszelkie cechy indywidualne nijak się do niczego i wszystkiego mają.
To one sa nicością, którą się nigdy w definicji statystyki nie potpierałam.
Ten niematerializm jest nazbyt namacalny.
Kieruję się prawdą odliczając od 'p' i kończąc na 'a'.
A Ty się cofasz nazbyt nachalnie.
Jesteś niereformowalna.
Ja Cię do rejestru wpiszę, ale nie jako jąkadło zagrożone,
ale jako żywą 'groźbę' zajakania na wirtualną śmierć.
Weź lepiej literek trochę zjedz, bo widzę..
że masz braki w języku. Taki różowy to on ostatnio był rok temu i dwa nanodni.
Oto właśnie mi powiedziała staruszka na przystanku, wczoraj, popołudniu i teraz Tobie to rzeczę.
Kupojadanie.
A z jednostek statystyka się składa. :3
Comments
View All Comments
aa nawet ok smile tylko jestem trochę przeziębiona gonk
A co u Ciebie? 3nodding
sweatdrop
4laugh
Nigdy nie miałam statystykowego świata bez wad, bo niektóre wady podobaja mi się najbardziej.
Blebleble, powtarzania, powtarzanie. Zawsze Ci wszystko po miliard trzeba w głowie programować, tak się już nic tam nie trzyma, ni chwyta ścianek szaraczek.
ucieczka ? Zamknęłaś swoje wewnętrzno-czaszkowe brama piekieł.
Ratuj się kto może, a kto morze, niech zostanie.
Powiedz mi coś miłego, bo uciekłas do Poznania i nie mam z kim teraz chodzić na bale dla popaprańców i itp.
Chyba zapomniałaś droga Ktosiu, że statystyki odnoszą się do różnych rzeczy - jedności albo wszystkości.
Przecież może ona dotyczyć jednej konkretnej cechy mózgu w kontekście wirtualnym.
Nie segregujemy ludzi wedłuch ich przekroju osobowości w 117 procentach całej skali "bycia sobą w sobie". Zero szuflad, jedynie szafy.
Wtedy wszelkie cechy indywidualne nijak się do niczego i wszystkiego mają.
To one sa nicością, którą się nigdy w definicji statystyki nie potpierałam.
Ten niematerializm jest nazbyt namacalny.
Kieruję się prawdą odliczając od 'p' i kończąc na 'a'.
A Ty się cofasz nazbyt nachalnie.
Ja Cię do rejestru wpiszę, ale nie jako jąkadło zagrożone,
ale jako żywą 'groźbę' zajakania na wirtualną śmierć.
Weź lepiej literek trochę zjedz, bo widzę..
że masz braki w języku. Taki różowy to on ostatnio był rok temu i dwa nanodni.
Oto właśnie mi powiedziała staruszka na przystanku, wczoraj, popołudniu i teraz Tobie to rzeczę.
Kupojadanie.
A z jednostek statystyka się składa. :3